Święto zakochanych obchodzone jest 14 lutego. Tego dnia wszystkie miłosne wyznania są dozwolone. Nie tylko te skierowane do życiowego partnera, ale również te do pięknej nieznajomej czy obserwowanego od dawna sąsiada. Najprostszym, a zarazem najbardziej eleganckim sposobem na wyrażenie uczuć są kwiaty. Jednakże ich wybór wcale nie jest taki łatwy. Poniżej podpowiadamy, na co się zdecydować, żeby druga osoba zrozumiała nas nawet bez słów.

Kwiaty na walentynki / źródło : www.fleurcreatif.com

Róże

Bukiety z róż bezsprzecznie są najczęściej wybierane na walentynki. Jeśli chcemy wyznać miłość, to koniecznie zdecydujmy się na zakup czerwonej róży. Dobrze kojarzona będzie również róża błękitna symbolizująca wierność. Jednakże kolor ten zarezerwowany jest raczej dla osób będących w związkach niż dla tych, którzy dopiero próbują zagościć w sercu drugiej osoby. Piękne i zarazem wdzięczne są róże białe. Dajemy je najczęściej w podziękowaniu. Pamiętajmy, że róże żółte mimo niezwykłej urody są symbolem zazdrości. Lepiej nie dawać ich ukochanej. Na walentynki możemy wybrać zarówno pojedynczą różę, jak i bukiet. Poprośmy, aby florystka przyozdobiła go walentynkowymi akcentami. Dzięki temu nadamy mu dodatkowego znaczenia.

Róże na walentynki / źródło : www.thelane.com

Tulipany

Kwiaty te podobnie jak róże są bardzo popularne. W okresie walentynkowym swobodnie możemy zamówić bukiet z tulipanów. Będzie on nie tylko miłosnym akcentem, ale także nawiąże do zbliżającej się wiosny. Symbolika tulipanów jest zbliżona do tej dotyczącej róż. Czerwone kwiaty to miłość, zaś żółte to zazdrość. Bukiety z tulipanów są niezwykle subtelne i delikatne.

Tulipany na walentynki / źródło : www.robotsonmeth.tumblr.com

Frezje

Co prawda walentynkowe wiązanki najczęściej kojarzone są z różami, aczkolwiek dla osób chcących oderwać się od sztampowych rozwiązań dobrym wyjściem będzie wybór bukietu z frezji. Są to nie tylko piękne, ale i trwałe rośliny. Na rynku możemy je dostać w różnych kolorach. Jednakże powinniśmy się wystrzegać tych w kolorze żółtym, gdyż będą na myśl przywodzić zazdrość. Frezja w symbolice kwiatów uznawana jest jako wyraz uznania, szacunku i okazanie radości. Dlatego też zapewne sprawdzi się podczas święta zakochanych.

Frezje na walentynki / źródło : www.freesiainfo.com

Goździki

Można powiedzieć, że są one symbolem PRL-u. Szczególnie te w odcieniu czerwonym. Jednakże dla osób, które nie mają do nich uprzedzeń będą dobrą propozycją na walentynkowy bukiet. Wiązanka z ich udziałem zachwyci nawet najbardziej wymagające panie. Dodatkowo płomienna czerwień stanowi symbol gorącego uczucia. Goździki dobrze wyglądają zarówno w bukietach łączonych, jak i samodzielnie.

Goździki na walentynki / źródło : www.discoverwedding.ru

Konwalie

Subtelność i delikatność to zaleta konwalii. Bukiet tylko z ich udziałem będzie idealnym prezentem dla młodej osoby. Są one zarówno symbolem uczucia, jak i nieśmiałości w okazywaniu go. Dodatkowo mówi się, że konwalia, to wyraz i uznanie dla piękna osoby, której je wręczamy.

Konwalie na walentynki / źródło : www.brides.com

Co na walentynki poza kwiatami?

Przed świętem zakochanych w sklepach aż roi się od gadżetów w kształcie serc, kartek z wyznaniami i pluszowych misiów. Jednakże wiele z nich należy do grona prezentów kiczowatych, które szybko trafią na dno szafy. Dlatego też dobrym rozwiązaniem jest bukiet kwiatów w połączeniu z osobistym upominkiem. Oczywiście wszystko należy dostosować do sytuacji. Co innego damy mężowi, czy żonie, a co innego przyjaciółce lub nowo poznanemu mężczyźnie. Mimo tego pamiętajmy, że zawsze jest dobry moment, żeby powiedzieć kocham cię, nawet jeśli do walentynek jeszcze długa droga.

Kartka walentynkowa / źródło : www.nobiggie.net

Liczymy na to, że któraś z wybranych przez nas propozycji walentynkowych wpadła Ci w oko – dlatego też, jeśli znalazłeś już wymarzony bukiet dla ukochanej lub chciałbyś z nami przedyskutować inne propozycję, pisz do nas na adres e-mail: marta@amarantkwiaty.pl

Pozdrawiamy,

Zespół Amarant

ZOBACZ TEŻ NASZE INNE PROPOZYCJE:

>> Kwiaty do firmy a koszta – to się opłaca! <<

lub

>> Amarant na targach Slow Fashion <<