Punktem wyjścia w rozważaniach dotyczących stylizacji całej uroczystości ślubnej były…buty. Bardzo oryginalne i „wymagające” jeśli chodzi o kolorystykę, narzuciły pewne rozwiązania, co zaowocowało bardzo ciekawą wiązanką i wiankiem dla Panny Młodej. Do eterycznej urody Joanny pasował delikatny, jasny wianek z elementami pastelowej i mocniejszej zieleni oraz błękitu. Wiązanka nawiązywała do wianka, była bardzo swobodna i rustykalna.
Przyjęcie odbywało się przy okrągłych stołach, na których stały tylko duże minimalistyczne słoje ze świecą w środku, otulone grubym wiankiem pastelowych kwiatów. Na bufecie stanęły bardzo proste dekoracje z bielonych gałęzi wierzby, ozdobione szklanymi łezkami z tealightami i małymi fiolkami z bukiecikami gipsówki.